W piątek 26 lutego w Słubicach polsko-niemiecki patrol wytypował do kontroli samochód osobowy marki Mazda CX5 na niemieckich rejestracyjnych. Kierowca auta nie zatrzymał się do kontroli drogowej i zaczął uciekać. Po pewnym czasie kierowca stracił panowanie nad autem i wjechał do rowu rozbijając auto o studzienkę melioracyjną. Jak się okazało pojazdem kierował 23-letni Polak. Podczas dokonanych przez funkcjonariuszy sprawdzeń ustalono, że samochód ten został skradziony kilka godzin wcześniej na terytorium Niemiec. Kierowca pojazdu został zatrzymany.
Dalsze postępowanie w sprawie kradzieży auta o wartości 70 tysięcy złotych prowadzić będzie słubicka policja.