W wyniku przeprowadzonych tylko wczoraj kontroli funkcjonariusze z placówek Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej ujęli i zatrzymali 14 cudzoziemców, którzy złamali obowiązujące ich przepisy. Ujawniono i zatrzymano także 11 Polaków.
W tym dniu zatrzymano dwóch obywateli Ukrainy, obywatela Mołdawii, którzy podczas swojego wjazdu do Polski deklarowali chęć podjęcia pracy u polskiego pracodawcy na terenie naszego państwa. Jednak podczas kontroli oświadczyli, że w Polsce nie zamierzali podjąć zatrudnienia. Z uwagi na naruszenie zasad i warunków wjazdu i pobytu zostali zatrzymani i otrzymali już decyzje, na podstawie których muszą wrócić do swojej ojczyzny.
Kolejnych trzech obywateli Ukrainy zatrzymanych zostało w Kudowie Zdroju. Cudzoziemcy niezgodnie z prawem przekroczyli granicę z Czech do Polski. Z uwagi na posiadane przez Ukraińców czeskie tytuły pobytowe funkcjonariusze pouczyli ich o obowiązku natychmiastowego powrotu do Czech.
Natomiast na lotniskach w Poznaniu-Ławicy i we Wrocławiu-Strachowicach w dalszym ciągu funkcjonariusze Straży Granicznej ujawniają osoby, które naruszają zasady kwarantanny. Tylko wczoraj takich osób było 17 – 5 osób na lotnisku w Poznaniu (4 Polaków oraz obywatel Wielkiej Brytanii oraz 12 osób na lotnisku we Wrocławiu (5 Polaków, 4 Brytyjczyków, 2 obywateli Ukrainy i obywatel Rumunii). Za to wykroczenie osoby naruszające kwarantannę ukarane zostały mandatami karnymi, a ich dane przekazano policji i sanepidowi.
Dodatkowo funkcjonariusze SG z Poznania-Ławicy zatrzymali 28-letniego Polaka, który przyleciał z Manchesteru na wrocławskie lotnisko. Podczas kontroli jego dokumentów funkcjonariusze ujawnili, że od 4 lat poszukiwany jest w celu odbycia 15 dni zastępczej kary pozbawienia wolności za wyłudzenie przejazdu płatnym środkiem lokomocji. Po sporządzeniu dokumentacji Polaka przekazano wrocławskiej policji.
Natomiast w godzinach wieczornych w Świecku zatrzymany został 36-letni mieszkaniec Warmii i Mazur. Kontrolujący mężczyznę polsko-niemiecki patrol ze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki w Świecku przy pomocy pasa służbowego szkolonego do wykrywania narkotyków ujawnił suszu zawinięty w filię aluminiową oraz susz znajdujący się w kawałku tektury. Po przeprowadzeniu testu okazało się, że mężczyzna podsiadał przy sobie marihuanę, którą jak oświadczył kupił na własny użytek. Z uwagi na to, iż w Polsce posiadanie środków odurzających uznawane jest za przestępstwo, mężczyzna usłyszał zarzut przyznał się oraz dobrowolnie poddał się karze grzywny w wysokości 2 tysięcy złotych. .