
Funkcjonariusze Straży Granicznej ujawnili niemalże 14 ton odpadów, które bez zezwolenia zostały wwiezione do Polski. Funkcjonariusze z Placówki w Kostrzynie nad Odrą pełniący służbę na drodze krajowej K-22 wytypowali do kontroli transportu drogowego samochód ciężarowy, którym, jak się okazało, przewożono niemalże 14 ton poszarpanej włóczki, czyli według klasyfikacji - odpadu tekstylnego. Kierowca nie posiadał zezwolenia wymaganego przy transgranicznym przemieszczaniu odpadów. Ładunek miał trafić do jednej z polskich firm, jego nadawcą była firma z Niemiec, która powinna zapewnić właściwe dokumenty przewozowe.
Samochód ciężarowy z przyczepą oraz przewożone odpady tekstylne zabezpieczono do dyspozycji Placówki. Sporządzono odpowiednia dokumentację w celu przekazania WIOŚ i GIOŚ do dalszego prowadzenia. Za wwiezienie do Polski odpadów bez wymaganego zezwolenia grożą bardzo wysokie kary grzywny od 50 do 300 tys. zł.

